Lękliwość

Evel

Tak jak proponowała Bernena.
Przeniesione będą tu posty z wątku "Osobowość".

Magda z Szilą

U nas są postępy ! Wesoly

Pracowałam nad Szilą z jej strachliwością Wesoly

Idzie nam bardzo dobrze Wesoly

Teraz już się aż tak nie boi , zawsze da się pogłaskać Wesoly

Sabkowa

Z Sabcią też już coraz lepiej Wesoly

Daje się pogłaskać już większości kobiet i niektórym mężczyzną!!

Magda z Szilą

A jaką metodą Ty próbujesz zminimalizować strach u Saby ? Wesoly

Sabkowa

Proszę obcych ludzi o dawanie jej smaczków, chodzę z nią w zatłoczona miejsca.

Klaudia

Ja bym proponowała nowy wątek o lękliwości Mruga

Nie mogę powiedzieć że mój Berenek jest strachliwy wręcz przeciwnie sam się pcha do obcych ludzi żeby go głaskali . Ale w niektórcyh nowych sytuacjach wykazuje cień lekliwości. Np. kiedy raz przechodizliśmy koło kwiaciarni wystraszył się sztucznych kwiatów i zaczą się cofać. W takich sytuacjach spokojnie, powoli podchodze z nim do obiektu wywołującego lęk i spokojnie go obwąchuje, poźniej już zachwouje się normalnie. Regauje tak bardzo żadko, ale czasami zdażają się takei sytuacje i nie mogę przewidzieć niestety co w danym momencie go wystraszy. Przyznam że nieraz jest to dość kłopotliwe.. Np raz podczas spaceru nagle starsza pani otworzyła parasol. Berni cofnął się i zaszczekał. Kobieta mało nie dostała zawału. I zaczeła krzyczeć, że takich psów się nie powinno na spacery wyprowadzać że kiedys się na kogoś rzuci

Starałam sie wytłumaczyć tej pani przyczyne takiego zachowania... Ale...

Magda z Szilą

Ja też tak robię z nowymi rzeczami których się Szila boi. Zazwyczaj zawsze mam przy sobie smaczki to kładę je w pobliżu tego przedmiotu potem na nim, gdy Szila już się go nie boi to wącha i to nam pomaga Wesoly

Sabkowa

To chyba najlepszy sposób. ostatnio nawet przestała się bać suszarki i odkurzacza!!

marymcia :*

Sabkowa

Ona była już taka od paru tygodni, ale nikt mi nie dawał dojść do słowa!!
Dlaczego mają mi otruć Sabę??

Klaudia

Wiesz Kaja żyjemy w takich czasach... że wszystko jest możliwe. Ludie są zdolni do róznych rzeczy. Sama się nieraz obawiam zostawić Berniego samego w ogrodzie bo wiem że ta ciapa wszystko weźmie i od wzystkich...

Sabkowa

Ale jak jakiś obcy człowiek nas odwiedzi, to ja mu daję pare smaczków i proszę żeby Sabci dał.

Kasienkaa214

Kaja... moim zdaniem nie robisz dobrze...
Wyobraź sobie sytuacje gdy ktoś zazdrości Ci strasznie Saby, a nie może mieć takiego psiaka.. A np. Cie nie lubi bo Ty masz takiego psa.. i co robi ? z zazdrości że On nie ma daje ''przysmak'' w postaci jakiejś trucizny Twojej Sabie:|

Sabkowa

Ale ja mu daje MOJE przysmaki. Jak ma je otruć??

Kasienkaa214

Dla psa różnicy nie ma ( tak mi sie wydaje) przysmak to przysmak.. kupi taki sam tylko poleje go jakimś płynem ( trucizną ) i tyle..