Forum  Strona Główna



 

Komenda - wróć

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nauka komend i sztuczek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Berneska
Berneńczykoholik



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:51, 02 Cze 2008    Temat postu: Komenda - wróć

Zauważyłam że od pewnego czasu, Luna po prostu mnie olewa gdy do niej wołam wróć Oo Zaczyna to być męczące, bo jestem na polach codziennie, dużo ludzi znam, ale są osoby z małymi pieskami typu yorki i właściciele po prostu jak widzą takiego psa to od razu wieją z psem, ich pies zaczyna szczekać a Luna chciałaby się bawić.
Sytuacja z dziś , bawiła się z shar pei'em, bardzo daleko były panie z jamnikiem i yorkiem, i ta ni z tąd nie z owąd wystrtowała do nich, ja wołam ona ma mnie gdzieś , no to lecę, wołam, wzięłam ją i poszłam od nich.
Potem już ze znajomym psem ćwiczyłam żeby nie podbiegała, ale musiałabym mieć ją cały czas przy nodze, ale tak się nie da... ;c
A najgorsze są właśnie takie panie och i ach, od tych maluchów, dziś mi pani opowiadała że taki shi tzu rzucił się na jej psa, a że ten też warknął, to shi tzu wylądował na rękach, zaczeło się przegadywanie, i rozwiązaniem było zadzwonienie na straż miejską i mandat 200 zł
Pomocy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula with Esta
Zadatek na mistrza



Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 2299
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 8:59, 03 Cze 2008    Temat postu:

Wychodź z Luną na długiej lince i nie spuszczaj jej. Pozwól jej biegać i nagle zawołaj ją komendą wróc. Jeśli nie wróci to przyciągnij ja linka i nagródź. Zrób tak kilka razy i w końcu się nauczy Mruga


Powodzenia Mruga


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia
Znawca



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:51, 03 Cze 2008    Temat postu:

Nati ty doskonale wiesz co ja mam z Bernim i to na dodatek pies także nie obejdzie się bez starcia z psem, który go zaatakuje jak nie to jest dobrze i zabawa na całego. Ale ostatnio ucieka nawet gdy nie ma innych psów i ani myśli wrócić. A szkolenie mu guzik dało! Na wakacjach sie za niego zabiorę. sytuacja z wczoraj ok 21. Idę sobie łąkami idzie przy mnie nagle sru w trawę na pól metra i szukaj go czekam wołam nie będę sie w ta trawę pakować. Zdenerwowałam się to idę w stronę domu(jeszcze 2 msc temu bym tak nigdy nie zrobiła tylko biegła w trawę xD) Przybiegł po 15 min to smycz zapięłam i za kare zamknęłam go w kojcu na 20 min xD (wiem okropna jestem ale jak go wypuściłam po 20 min to nie odszedł odemnie na krok!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Klaudia dnia Sob 21:16, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berneska
Berneńczykoholik



Dołączył: 02 Cze 2008
Posty: 392
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:05, 03 Cze 2008    Temat postu:

Ogólnie to Klaudia, u mnie zaczęło się to dziać od niedawna, na smyczy ładnie chodzi, jak innych psów na polach nie ma to mnie słucha. Ona ma taką tendencję, że musi się z psem przywitać i leci jak go widzi, a potem już go olewa xDD Położy się koło niego czy coś, no chyba że spotka wybrane psy to z nimi szaleje.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marymcia :*
Zadatek na mistrza



Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:16, 07 Cze 2008    Temat postu:

Klaudia - błąd!
Przyczyną nie wracania Beru na komendę może być właśnie to że jak wraca to ty po nim krzyczysz i jeszcze dostaje za to karę. Paula mówi dobrze - psa na długą linkę, jak tylko troszkę odbiegnie to wołasz go, lekko podciągasz linkę, przybiega i dajesz mu smakołyk. Później już po kilku(dziesięciu) razach nie podciągasz linki, on sam zrozumie że jak przybiegnie to będzie smakołyk. Jeśli to opanuje to ćwiczycie tą samą metodą, tyle że bez linki. Można zabierać na spacery ulubioną zabawkę nawet, pies odbiega od Ciebie, Ty go wołasz i zachęcasz do zabawy, pokazujesz mu smakołyki, założę się że po kilku razach zrozumie że przybieganie do Ciebie = smakołyki + dobra zabawa, pieszczoty itp. i sam będzie wracał.

Tą metodę przetestowałam na swoim psie, rolfik teraz wraca za każdym razem jak go zawołam. powodzenia Wesoly


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia
Znawca



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:02, 07 Cze 2008    Temat postu:

Przecież nie powiedziałam że za każdym razemkrzyczę albo zamykam go w kojcu. (już nie róbcie ze mnie potwora) . Ta jena sytuacja wyprowadziła mnie z równowagi i zamknełam go w kojcu na 20 min. Za każdym razem jak przybiegnie dostaje smakołyk. Berni był na kursie PT i co ? i guzik! Zawsze ze sobą mam smakołyk i coraz to bardziej wymyślam co by mu spasowało. Ale on ma to daleko w dupci woli pogonić do innych psów. Może znacie jakiś inny sposób? Przestudiowałam już dużo książek i w każdej pisze to samo .A linka? Berni na jednym końcu linki a klaudia na drugim i jedzie po betonie. Kupiłam mu szelki easy walk bo nie chce uciekać się do takich metod jak kolczatka czy zacisk;/ Ale one nic nei dały. Wiem że sprawa sie sama nie rozwiąże trzeba pracy ale mnie to już zwyczajnie męczy... I co z tego że Klaudia wkłada prace w wychowanie jak zaraz wpadnie taka mama albo brat i praca na marne. Wypracowałam sobie to żeby nie sterczał przy stole jak my jemy a teraz? Wystraczyło kilka razy podkarmiania przez mojego brata i już z powrotem. Albo moja mama dzisiaj je sernik i "oj biedny piesio ale pancia świnia! Serniczek sobie je a piesiu ? No już przepraszam przepraszam... już pancia daje. " no xD Ale to nei ten temta . Wszystko jest przez to że jak był mały na wszystko mu się pozwalało, pełen luz, a teraz BErni wszystkimi rządzi.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Klaudia dnia Sob 21:17, 24 Paź 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabkowa
Znawca



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:08, 30 Sty 2009    Temat postu:

Polecam książkę "Aria, do mnie!" autorstwa Jacka Gałuszki Mruga
Sabie też na spacerku zdarza się ogłuchnąć, ale jak tyko na mnie spojrzy wołam najmilej jak potrafię "dobrza Sabunieczka, choć kochanie" (sąsiedzi uważają mnie za idiotkę...) Wtedy zawsze przybiegnie Mruga
A gdy już przybiegnie to smak w pychola i znów ją puszczam żeby sie nie zniechęciła mrgreen


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sabkowa dnia Pią 23:11, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudia
Znawca



Dołączył: 08 Gru 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Podkarpacie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:18, 30 Sty 2009    Temat postu:

Też mam tą książke ale zbytnio nic nowego w niej nie przeczytałam p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sabkowa
Znawca



Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 976
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:20, 30 Sty 2009    Temat postu:

Mi się strasznie podoba Mruga
Też wiedziałam większość rzeczy, ale zmobilizowała mnie do zastosowania w praktyce mrgreen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka
Nowicjusz



Dołączył: 11 Wrz 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Głogów
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:30, 24 Paź 2009    Temat postu:

Muszę się zaopatrzyc skoro ją polecacie. Może coś akurat znajdę, co mojemu olbrzymowi się spodoba:PWesoly Był czas, że systematycznie przeglądałam nowe pozycje w księgarniach, ale moje wrażenia- w każdej to samo tylko w inne sowa dobrane:( Nasz Max szybciutko uczy się nowych komend jeśli uzna je za ciekawe i dla Niego wygodne. Tzn. chętnie wykonuje polecenie z uradowaniem w oczach, jeśli wie o smakołyku w kieszeni. Jest taki już cwany, że obczaja kiedy wkładam coś dobrego przed wyjściem. Jeśli zapomnę smakołyku, obwąchuje mi kieszenie, stwierdza "nic ciekawego nie wzięła"Jezyk i uznaje,że dziś troszkę sobie pofolguje. Tak to już jest z berneńczykami. To niesamowicie inteligentne psy i ani się spostrzeżesz, a on wie jak ominąc niewygodne polecenie:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Strona Główna -> Nauka komend i sztuczek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin